Sesja Ciążowa Pauliny

fotografia_slubna_onlyyoustudio_sesjaciazowapauliny-2

DWIE LOKACJE
Paulina od początku wiedziała, czego chce i jak ma wyglądać jej sesja ciążowa. Plan był prosty – dwie lokacje: jedna ukazująca architekturę Łodzi, zwłaszcza tę secesyjną, z którą Paulina do niedawna była związana i sielski, letni plener zdjęciowy ze zbożem w tle. Paulina przygotowała swoje stylizacje, które wcześniej skonsultowaliśmy i nie przeszkadzało jej nawet szybkie przebieranie się między kolejnymi zdjęciami. Plan był napięty i musieliśmy działać szybko, żeby zdążyć sfotografować wszystkie zaplanowane miejscówki. Znalezienie pola w centrum Łodzi okazało się dość trudne, ale jak widać – nie ma planów niemożliwych i tak w kilka minut od miejskich zakamarków trafiliśmy na urocze pole żyta.

Każda matka oczekująca narodzin dziecka, zwłaszcza tego pierwszego, ma inne podejście, inne obawy i  wyobrażenia. I nie mówię tutaj tylko o fotografii ciążowej. Paulina od początku zrobiła na mnie wrażenie bardzo silnego charakteru. Myślę, że matka, która twardo stąpa po ziemi, odznacza się dużym opanowaniem i podchodzi do życia racjonalnie może być prawdziwą opoką.
„TAK” DLA OJCÓW NA SESJACH CIĄŻOWYCH
No i oczywiście nie zapominajmy o Tomku! Lubię pary, które decydują się na wspólną sesję ciążową. Zdjęcia ciążowe zazwyczaj jednoznacznie wydają się przeznaczone tylko dla matek, a przyszli ojcowie nie chcą uczestniczyć w sesjach ciążowych swoich ukochanych – to błąd! Obecność Tomka świetnie rozluźniała Paulinę, a finalnie udało się sfotografować coś więcej niż przepiękną, rozpromienioną matkę, udało się stworzyć pierwszy portret ich powiększającej się rodziny, a także pokazać relację między nimi.
Zresztą sami zobaczcie!